Mosty linowe już nie takie straszne

Po długiej przerwie spotkałyśmy się na wyczekiwaną zbiórkę w terenie – tym razem tematem przewodnim były liny.

Celem zbiórki było opanowanie rozstawiania mostu linowego. Po krótkim przypomnieniu węzłów i godzinie starań rozłożyłyśmy przejście w poprzek drogi prowadzącej z Kwiatowej do jeziora Winiary.

To przedsięwzięcie nie udałoby się jednak, gdyby nie nasz gość specjalny – druh Marcin Czudowski, drużynowy 44 DHS „Kolumbowie”. Dzięki jego znacznej pomocy i wskazówkom, miałyśmy okazję cieszyć się z rozłożonego o własnych siłach mostu oraz wypróbować swoje umiejętności w przechodzeniu tego typu linowych wyzwań.