Kurs Pierwszej Pomocy

W dniach 24-25 października odbył się 15-godzinny kurs pierwszej pomocy przeprowadzony przez instruktorów z naszego hufca.

W dniach 24-25 października odbył się 15-godzinny kurs pierwszej pomocy przeprowadzony przez instruktorów z naszego hufca.
Dlaczego jest taki ciekawy? Ważna okazała się tu forma mianowicie jeden dzień nauki oko w oko i możliwość przećwiczenia podstawowych umiejętności i drugi dzień, który w większej części zawierał teorie w formie online.

Na samym początku uczestników podzielono na małe grupki tak, aby spełniały one wytyczne obowiązujące nas podczas pandemii. Dalej już w grupach uczestnicy mogli wziąć udział w pierwszej partii zajęć (w związku, z tym, że działali w grupach, musiała następować rotacja). Cały kurs opierał się o hasło „Dobry ratownik to żywy ratownik” i to była tak naprawdę pierwsza część kursu. To na niej uczestnicy mogli nauczyć się tego, co robić w przypadku złamań, poparzeń, wypadków samochodowych i co najważniejsze nauczyć się poprawnie wykonywać RKO, czyli resuscytacje krążeniowo oddechową.

Pierwszego dnia po całej części teoretycznej nastąpiła pora na PRAKTYKE, ponieważ to ona tak naprawdę jest najważniejsza. Dlatego właśnie uczestnicy w maseczkach wyszli na dwór, gdzie musieli znaleźć koperty (każda osoba jedną) i udawać przypadek w niej podany. Zadaniem reszty grupy była pomoc tej osobie (z doświadczenia powiem, że najważniejsza okazała się zasada związana z termoizolacją).

Drugiego dnia już od godzin rannych uczestnicy uczyli się między innymi tego, w jaki sposób możemy przekazywać wiedzę na temat pierwszej pomocy naszym podopiecznym oraz dla jakiej grupy metodycznej powinny być dane działania. Oraz dowiedzieć się więcej na temat nagłych zachorowań.

Oczywiście na samym końcu nadszedł już czas na EGZAMIN tak, aby sprawdzić, czy uczestnicy coś z tego kursu wynieśli. I tak o to okazało się, że WSZYSCY ZDALI, co może być dla naszego hufca wielkim osiągnięciem.

Aut. Jakub Murawski