O obozowych wydarzeniach możecie przeczytać w telegraficznym skrócie, jakim jest wcześniejszy post. Jednak najlepsze na koniec, a zatem – nowa krew w naszej kadrze!
Zaczniemy od druhny Matyldy, która działa w naszej kadrze już ponad rok, ale odpowiednia okazja do uhonorowania jej obowiązków nadarzyła się dopiero teraz – na obozie na ramieniu Matyldy zawisnął zielony sznur przybocznej.
Kolejną przyboczną, przyjętą oficjalnie w grono kadry jest samarytanka Weronika Kaszyńska. Jej starania, okraszone rzetelnością oraz entuzjazmem, zostały odpowiednio wyeksponowane podczas zgrupowania, również w postaci zielonego sznura na mundurze.
Inna zaszczytna funkcja przypadła druhnie Magdzie Dziel – tak jak dh Weronika, należącej do zastępu Scarlett – a mianowicie została oficjalnie proporcową naszej drużyny. To wielki zaszczyt występować z tak ważnym elementem obrzędowości drużyny, jakim jest proporzec i cieszymy się, że znalazłyśmy odpowiedzialną osobę na to „stanowisko”.