Czasami niewielkie, pozornie nieznaczne czyny, które wykonujemy tak naprawdę przyczyniają się do czegoś wielkiego i naprawdę pięknego. Do czego próbuję nawiązać w ten sposób? Cóż, w listopadzie harcerki z Białej Róży zostały poproszone o służbę na rzecz Domu Pomocy Społecznej- miały w zastępach zebrać sumę, za którą przygotują paczki z najpotrzebniejszymi artykułami.
To właśnie był impuls, który wywołał lawinę dobra. Dziewczyny z zastępu Scarlett wzięły sobie pomoc głęboko do serca i zaczęły działać- zorganizowały internetową zbiórkę pieniędzy, w którą szybko zaangażowały się także zastępy Moris i Jenny. O akcji szybko zrobiło się głośno, jednak żadna z nas nie dowierzała, gdy już następnego dnia zebrana suma wynosiła 1000 złotych.
Finalnie, po czterech dniach, uzbierane zostało 1321 złotych.
Około tydzień później przyszedł czas na zakupy-dziewczyny zakupiły najpotrzebniejsze artykuły, takie jak: maseczki, ręczniki papierowe, prześcieradła czy inne przedmioty codziennego użytku.
Nasza delegacja została bardzo ciepło przywitana, przy okazji poznając jednego z mieszkańców. Wszystko odbyło się przy zachowaniu zasad reżimu sanitarnego.
Z tego miejsca chciałybyśmy podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego przedsięwzięcia- bez względu na to, czy wpłacili złotówkę czy większą sumę, czy pomagali fizycznie czy wspierali dobrym słowem. Szalenie dziękujemy wszystkim bez wyjątku, pamiętajcie- dobro wraca!
Aut. Matylda Jaworska